Larry;emu podala takie bo sadze ze tak sie nazwala w klubie, jej imie strpitzerki , gdzie wsyzscy (pracownicy w klubie itd itd ) sadzili ze ma na imie Alice Ayres bo tak sie przedstawiala i zyla w Anglii przez 3 lata z fałszywym imieniem i nazwiskiem ..choc nie wiem jak to mozliwe

a z tym ze go kochala ,Dana i go oklamywala to nie wiem..biedny Dan , nie wiedzial kogo kocha nawet.."zniknela" jak duch.

Czuje sie jak on..

Mam wrażenie, że Jane od początku wiedziała, że Dan ją zostawi. Powiedziała to też na początku filmu "Czekam aż mnie zostawisz". Wiedziała, że nie zagrzeje tam miejsca. Tak mi się przynajmniej wydaje, że traktowała cały ten pobyt jak wycieczkę, na której dała się ponieść trochę emocjom.
A to, że podała Larremu swoje prawdziwe imię, może dlatego, że czuła, że są do siebie podobni i liczyła, że coś między nimi będzie, że coś ich łączy.

Podała prawdziwe imie, bo zapłacił jej za to gruby hajs i głupio byłoby go wykorzystac nie podając, poza tym to była dobra zabawa hehe

Bardzo możliwe XD

Moim zdaniem podała Larry'emu prawdziwe imię, bo go nie kochała i czuła sie bezpieczna przy nim. Nie musiała się chować za fałszywym imieniem, jak to mają w zwyczaju strptizerki, by chronić swą intymność. Bo dla niej prawdziwą intymnością, bliskością , przed którą sie chroniła fałszywym imieniem była miłość a nie nawet najbardziej wyuzdana nagość.