Totalne dno i żenada. Zachowanie dzieciaków - w życiu nie widziałem, aby ktoś się tak zachowywał w domu, ani w mojej rodzinie ani u moich znajomych. Rozwydrzone bachory, które przybiegają ze szkoły, rzucają kurtki i plecaki pod drzwiami i biegną do swoich pokojów - za takie zachowanie powinni dostać karę, a matka patrzy się tylko i nic ją to nie obchodzi - widać wychowywano ją w podobnym sposób... Żadnej miłości typu rodzice -> dzieci lub dzieci -> rodzice. Nawet nie widać, żeby te dzieciaki między sobą się kochali jak bracia. Rodzice to dla tych dzieci po prostu skarbonki, wyciągają kasę i już ich nie ma w domu. Głupie sceny jak te, w których rodzeństwo pozwala sobie, pod nieobecność rodziców, strzelać PISTOLETAMI NA WODĘ w domu - to robi z nich psychicznie chorych kretynów. Typowa Polska rodzina? Cholera, chciałbym też mieć dwupiętrowy dom, dobry samochód, markowe i modne ciuchy, Xbox'a... I jeszcze mają czelność mówić w jednym z odcinków, że ich na coś "nie stać"... Śmiech na sali. Bardziej przyziemna była "Rodzina Zastępcza", która pokazywała PRAWDZIWE oblicze Polskiej rodziny - czyli średnie zarobki i próba utrzymania wszystkiego na miejscu, ponadto większość dzieciaków chodziła w tym co akurat było, jedynym źródłem rozgrywki był telewizor i komputer (nie najnowsze co prawda) no i wyjście na dwór. Po co ogłupiać ludzi, po co? I tak mamy już dużo zdemoralizowanych dzieciaków, przez które boję się o to, jak będzie wyglądać Polska za kilka lat...
Zgadzam się całkowicie. Ciekawe pytanie zadałeś, po co ogłupiać, to bardzo proste. Ludźmi głupimi lepiej się rządzi, natomiast głupcom, którym wcisnęło się normy i obyczaje "trendi", łatwiej jest byle g... sprzedać.
o matko dobrze ze jeszcze ktos tak mysli!! mnie rowniez wnerwia ta mania ukazywania w polskich serialikach zycia niczym w palacu, dobrze wiemy ze w realu rzadko ktora polska rodzina zyje w takim luksusie, nie chodzi o to by ukazywac nedze i biede, ale przez ten wszechobecny serialowy przepych na dodatek bardzo zachwalany ludzie zwlaszcza dzieciaki tylko wpadaja w kompleksy, czy o to chodzi tworcom??
Ciekawe, ile czasu minie zanim forumowicze zrozumieją, że Rodzinka.pl, mimo tego, że jest produkowana w Polsce, nie jest serialem rodzimej produkcji, tylko bazującym na francuskiej licencji ;]?
Ten serial nie ma za zadanie pokazywać życia polskiej rodziny. Ten serial ma się wywiązać z warunków, jakie narzuca licencja, a jeśli wśród nich jest product placement w każdej możliwej scenie, pokazywanie wypasionego domu i dwóch fur w garażu, to trzeba się z tego wywiązać, inaczej kasa z kontraktów reklamowych przepada.
A że wzbudza to uzasadniony ból dupska na forach, to już zupełnie inna kwestia.
Zastanawiającym jednak jest fakt, że przeglądając forum filmwebu na temat tego serialu, ciężko jest znaleźć wątki, które go pochwalają (te założone przez bananowe dzieci olewam) a mimo to, serial ma kolejne sezony, a odtwórcy głównych ról kontrakty reklamowe.
Czyli z jednej strony hejt, a z drugiej miliony przed telewizorami ;]
A nie przyszła Ci czasami do głowy taka myśl, że całe te sondaże oglądalności, te ilości i tak dalej, to trochę ściema. Poza tym wydaje mi się, że w obecnych czasach ludziom da się wszystko wcisnąć, tym bardziej jak nie daje się wyboru.
Sześć sezonów nie bierze się z powietrza. Skoro ludzie chcą to oglądać, to reklamodawcy chcą płacić i kółeczko się zamyka, niestety.
A co do wciskania ludziom kitu to bardziej przerażający jest fakt, że jest on zaprezentowany w taki sposób, że ludzie sami z siebie po niego sięgają.
Właśnie o to chodzi. Masz rację, to jest najbardziej przerażające. A co do reklamodawców, mam czasami wrażenie, że nie do końca wiedzą jak to wygląda z tą oglądalnością.
Nie baw się tu w teorie spiskowe ;]
Tak już jest, że ludzie w TV chcą oglądać rzeczy łatwe, proste i przyjemne, by móc się oderwać od szarej codzienności życia. Niestety Rodzinka.pl spełnia te wymagania i dzięki temu ma kolejne sezony.
Ja tego serialu nie oglądam i nie hejtuję go, bo w ten sposób tylko napędza się mu fejm
Że niby sztuczne zawyżanie oglądalności?
Daj spokój, chemasie ;] Rodzinka.pl to biznes warty miliony i żadna firma nie umieściłaby tam swojego produktu, jeśli nie miałaby pewności że obejrzą go rzesze ludzi.
Może po prostu z góry zakładają, że te rzesze obejrzą, ponieważ jest to odpowiedni czas antenowy, a publiczna wmówiła debilkom, że muszą oglądać ten serial.
Jak masz ściśle rozpisany budżet na kampanię, to nie możesz przyjąć "z góry" że tyle a tyle osób może obejrzy odcinek, w którym reklamuje się Twoja firma. Tutaj wszystko idzie w oparciu o twarde dane, a te ostatnio wykazały, że Rodzinkę ogląda 1,4 miliona osób
Ja to wszystko rozumiem, mam jednak wątpliwości co do samego sposobu zdobywania informacji o statystyce oglądalności.
A propo's paranoi i mojej teorii wyrabiania trendów przez telewizję:
http_://www.filmweb.pl/film/Chłopięcy+świat-1993-1034/discussion/Dla+kogo+tworza +telewizyjna+ramowke+!,2179656
Nie tylko ja tak myślę. :)
Oczywiście wywalić dolny myślnik po http
No w takim razie jest was dwóch ;] Ty i zjonizowany, chociaż trzeba przyznać, że w kwestiach paranoi koleś wyprzedza Cię, o, Wielki Wodzu! o kilka długości ;]
Te jego teorie o podtruwaniu ludzi aluminium w puszkach... such much zdrowy psychicznie człowiek, such much! :]
Zresztą dobrze wiesz, że nie jestem odpowiednim dyskutantem nt. zgubnego wpływu telewizji, skoro ja telewizor schowałem do szafy już lata temu.
Ja ogólnie stoję murem za Tobą w poglądzie, że TV ma kształtować opinie i poglądy przyszłych wyborców, 100% true.
Ale teorie o tym, że oglądalność jest fałszowana by "omamić społeczeństwo" to nie dla mnie ;] Tak to już jest, że większość woli oglądać to co łatwe, proste i przyjemne a Rodzinka.pl najwidoczniej taka jest, podobnie jak tańce z gwiazdami które robią po lodzie skacząc do basenu i tańcząc ju ken dens.
Mała poprawka - będzie JESZCZE GORZEJ.
Kojarzysz aferę z niedawnym wydaniem "Faktu", który na pierwszą stronę wrzucił zdjęcie zakrwawionej dziesięciolatki zamordowanej w Kamiennej Górze?
Cywilizowani ludzie nie wzięliby takiego wydania do ręki, by uderzyć wydawcę po kieszeni, ale co robią ludzie? Złorzeczą, an czym ten świat stoi, jednocześnie kartkując zakupiony numer - wydawca zarobiony i ma w ch*ju FAKT, że przekroczył granicę przyzwoitości
Mentalność ludzi zmienia się diametralnie - za czasów naszych dziadków takie foty (i ogólnie format gazety plakatowej) byłby nie do przyjęcia.
A dziś, ludzie się burzą, wściekają i... kupują jak po*je*ba*ni no bo przecież "wszyscy i tak to czytają...". Ciekawe tylko, co musiała czuć rodzina tej dziewczynki, widząc taką okładkę?
Tak coś czułam, że mojemu pieskowi po tych puszkach odbija- tylko by konsumowal i konsumowal.... czyli jednak lepiej suchą karmę! ;-)
Wisi mi to, czy serial bazuje na licencji francuskiej, słowackiej, niemieckiej. Szajs to szajs, beznadziejna gra aktorska, idiotyczne sytuacje, brak fabuły, mimo, że to "rodzinka" to brak w niej miłości, jak wspomniałem, rodzice-dzieci i dzieci-rodzice. Nawet jako bracia zachowują się jak debile względem siebie. A wysoka oglądalność wzięła się stąd, że grupka gimbusów to obejrzała i powiedziała drugiej grupce gimbusów. W podstawówce tak samo. I to jest najgorsze, że tak młodzi ludzie to oglądają i wydaje im się, że to normalna rzecz, bo tak pokazane jest w telewizji. Ale jak dorosną to zobaczą, że życie pisze różne scenariusze ;)
O tym akurat też wiem, znam takie osoby które to oglądają i, o dziwo, są "fanami" :/
Poczytałem sobie na necie nt. oglądalności Rodzinki i znalazłem artykuł mówiący o tym, że mimo spadku oglądalności o 0,5 mln osób, to ten serial wciąż ogląda 1,4 mln ludzi - wątpię więc, by jego widownię stanowiły wyłącznie gimbusy l]
W pełni się zgadzam do Twojej oceny gry aktorskiej i scenariusza. Ten serial jest tak prosty, że przypomina bogatą wersję "Trudnych Spraw" z Polsatu :D ale taki właśnie ma być - fabuła prosta jak w ryj strzelił, byleby widz nie musiał wysilać mózgownicy przy chłonięciu kolorowych obrazków płynących z ekranu.
Ja tego nie oglądam i Tobie też odradzam :)
Licencja licencją, jednak nie zmienia to faktu, że chociaż serial śmieszny to momentami zachowanie chłopaków jest okropne. Pamiętam scenę, kiedy sprzątaczka wyczyściła na błysk mieszkanie Boskich i zanim Ludwik pokazał Natalii górę, to chłopaki zrobili "chlew" na dole, rozlewając sok, rozrzucając chipsy. Nie widziałam nigdy takiego zachowania wśród bądź co bądź dużych dzieci.
Najgorsze gówno wysrane przez Polską telewizję. Nie ma scenariusza, odcinki nie mają sensu, bo nie przedstawiają żadnej historii, po prostu widzimy głupie sceny z życia tej "rodzinki". Same sceny są też głupie, rodzice są debilami, nie potrafią wychować dzieci albo chociaż ich w miarę ogarnąć. Te dzieciaki to też idioci, jeden drugiego nie lubi, nie widać, żeby byli braćmi, przez cały czas wydają się obcymi sobie dzieciakami, które się wyzywają, popychają i nie lubią się nawzajem. Totalny bezsens i dno. Trzeba być chorym psychicznie, żeby uważać ten serial za "dobry".
Powiedz, czemu Rodzinka.pl jest fajna, podaj LOGICZNE argumenty - wtedy możemy rozmawiać.
A podaj argument dlaczego wmawiasz mu, że ma się mu nie podobać. Lubi to ogląda nie lubi to nie ogląda. Ale i tak najwięcej do powiedzenia mają Ci co obejrzeli najmniej lub Ci, którzy oglądają aby krytykować. Ja oglądam z sentymentu do mojego dzieciństwa ogląda ze mną moja rodzina i jest fajnie przez 20 minut. Każdy z nas ma wybór i nie zawsze są logiczne argumenty. Najgorsze jest natomiast narzucanie komuś pewnej wizji świata dyskusja polega na wymianie poglądów a nie narzucania komuś czegoś i to jest problem. Ja twoje zdanie szanuję nie lubisz to nie oglądasz bo inaczej to szkoda twojego czasu i nerwów przecież jest tyle innych lepszych seriali czy filmów.
Żeby z kimś na ten temat dyskutować, to trzeba najpierw mieć jakieś argumenty za/przeciw. Chciałem poznać jego argumenty, czemu go lubi. Nie "Bo jest super" tylko normalnie, wyjaśnić. Wtedy będę mógł to zaakceptować, bo będę wiedział, czemu tak uważa.
To ja ci odpowiem czemu uwazam ze ten serial jest super. Uwazam tak gdyz jak zasiadam wieczorem w piatek przed TV to chce sie odprezyc po calym tygodniu i obejrzec cos lekkiego. Nie chce ogladac jakiegos serialu gdzie ojciec bije matke, gdzie ojciec to alkoholik, gdzie rodzina jest patologiczna, dzieci nie maja co jesc etc itd sorry, ale na takim czyms sie nie odpreze. Niekotrzy na prawde maja taki bol dupy ze az mnie sciska.. to ze wy zyjecie w biednych patologicznych rodzinach nie oznacza ze wszyscy Poacy tak zyja, jest sporo rodzic w Polsce ktorzy zyja tak jak Boscy lub podobnie, nie kazdy Polska rodzina to biedota. To ze wasi rodzice nie byli wam wstanie zapewnic godnego zycia to nie moj problem, ale skonczcie pluc jadem na serial w ktorym pokazuja rodzinke ktorej sie udalo. Tak - sa w Polsce rodziny ktorym sie udalo, jest takich rodzin duzo i nie tylko w Warszawie czy innych duzych miastach.
Nie w tym tkwi problem tego serialu. Sama wychowałam się w rodzinie, w której niczego mi nie brakowało, rodzice zawsze mieli pieniądze. Ale nie przypominam sobie, abym biegała po całym mieszkaniu jak dzikus, rozwalała wszystko w polu widzenia, bez przerwy pyskowała mamie, tacie, nie miała szacunku do osób starszych. To, że mam kasę, nie oznacza, że mam być rozwiezionym bachorem, który nie umie się zachować.
Inną sprawą jest scenariusz, albo raczej jego brak i wspaniała gra aktorska.
Podsumowując, dla mnie ten serial nie ma w ogóle plusów. Pokazuje karygodne zachowania dzieci, ignorancję ich rodziców i tak na prawdę, nic poza tym.
Otóż to, dodatkowo wcale nie śmieszy mnie humor w tym serialu. Znacznie wartościowsze były seriale w stylu Rodziny Zastępczej, czy Licencja na wychowanie. Znacznie bardziej zabawniejsze, i nie denerwujące. Cóż jednak, jeżeli rodzinka jest taka trendy i nowoczesna.